Coś dla zdrowia – kiełki. PROSTE, SMACZNE, ZDROWE.

W powietrzu czuć już zbliżającą się wiosnę. Powoli nabieramy apetytu na coś lekkiego, zdrowego i pełnowartościowego. Po zimowych ‘ustępstwach’, cięższych i bardziej kalorycznych potrawach, zazwyczaj ubogich w warzywa, szukamy czegoś ZIELONEGO. I dobrze, to naturalna reakcja organizmu. Na półkach sklepowych znajdziemy ogórki bez smaku, papierowe rzodkiewki i blade pomidory. Ich walory smakowe nie przemawiają do spragnionych zieleniny konsumentów, co zresztą nikogo nie dziwi. Dobrym rozwiązaniem dla pragnących witamin smakoszy są kiełki, czyli rośliny we wczesnej fazie wzrostu, z czasem przekształcające się w siewki.

kiełki njuDlaczego warto je jeść?

Są wspaniałym źródłem witamin, makro i mikroelementów, enzymów poprawiających trawienie, dobrze przyswajanego białka, kwasów omega-3, błonnika (!), substancji biologicznie czynnych: antyoksydantów, związków wykazujących działanie przeciwnowotworowe, kwasu foliowego (!), i wiele innych.

W jaki sposób je przyrządzać?

Kiełki polecamy w każdej postaci: świeże, surowe, parowane, smażone, pieczone. Najwięcej właściwości odżywczych zachowują w wersji surowej, nie dochodzi do zniszczenia witamin czy utraty minerałów. Stosujmy je jako dodatki do kanapek, sałatek, zup, dań obiadowych, jako przekąski i jak tylko możemy sobie je wyobrazić.

Gatunki roślin, a kiełki?

Jest wiele gatunków roślin i ich kiełków, których spożycie jest zalecane. Zarówno kiełki brokuła, cebuli, czy rzodkiewki, jak i słonecznika, fasoli mung czy rzeżuchy wykazują w/w właściwości. Spotkać możemy także kiełki soczewicy, fasoli, grochu i innych roślin strączkowych, w przypadku których zalecana jest obróbka termiczna, poprawiająca strawność białek.

Kiełki to KONCENTRAT witamin, minerałów i substancji bio-aktywnych. Doskonałe niskokaloryczne uzupełnienie diety, bogactwo smaków i świeżość.

Jak otrzymać kiełki?

Zaopatrz się w nasiona wybranych roślin. Mogą to być pojedyncze gatunki lub gotowe mieszanki. Nasiona należy przygotować do wysiewu poprzez ich namoczenie (8-10h) w temperaturze pokojowej.

collage kiełkownik

Jeśli dysponujesz kiełkownicą, sprawa jest banalna. Namoczone nasiona wykładamy na poziom kiełkownicy i dwa razy dziennie przelewamy je wodą. Kiełkownica umożliwia jednocześnie rozwój kilku gatunków roślin, więc warto zaopatrzyć się w takie gadżety. Tak przygotowane nasiona umieszczamy na doświetlonym i ciepłym parapecie (kiełki otrzymamy w około 5-7 dni).

Jeśli nie posiadasz kiełkownicy, nie martw się, uprawa kiełków nadal nie jest problemem.

Namoczone nasiona przenieś do dużego słoika. Ważne by szkło było bezbarwne i czyste, bez naklejek. Na wierzch nałóż gazik (jednowarstwowy zupełnie wystarczy) i obwiąż sznurkiem wzdłuż szyjki słoika.

collageDo drugiego słoika wlej odrobinę wody (do wysokości 3-4cm) i postaw na nim słoik z kiełkami (szlif do szlifu), tworząc dwie komory. W górnej rozwijać się będą kiełki a dolna jest dobrym źródłem pary wodnej nawilżającej nasiona.

collage słoikiPrzelewaj kiełki świeżą wodą dwa razy dziennie, nie zapominaj o wymianie wody w dolnym słoiku. Czas kiełkowania jest zbliżony do tego przy użyciu kiełkownicy.